Na zajęciach artystycznych styczeń to czas na poznanie impresjonizmu.
To jeden z najbardziej przełomowych kierunków w historii sztuki, który zrewolucjonizował sposób patrzenia na rzeczywistość. Narodził się we Francji w drugiej połowie XIX wieku jako reakcja na akademickie reguły malarstwa. Jego przedstawiciele, tacy jak Claude Monet, Edgar Degas czy Pierre-Auguste Renoir, postawili na swobodę twórczą i osobiste spojrzenie na świat.
Głównym celem impresjonistów było uchwycenie ulotnych chwil – światła, ruchu, atmosfery danego momentu. Artyści malowali w plenerze (fr. en plein air), by oddać naturalne zmiany barw i światła, często używając szybkich, drobnych pociągnięć pędzla. Ich prace były pełne energii i lekkości, a tematyka obejmowała codzienne życie, krajobrazy i sceny miejskie.
Chociaż początkowo impresjonizm był krytykowany – nawet jego nazwa pochodzi od tytułu obrazu Moneta Impresja, wschód słońca i miała charakter szyderczy – z czasem stał się jednym z najbardziej uwielbianych nurtów sztuki. Do dziś inspiruje miliony, przypominając, że piękno tkwi w chwilach, które często umykają naszym oczom.