Podróże kosmiczne wciąż nie są dla każdego – przynajmniej na razie. Choć technologia rozwija się dynamicznie, a prywatne firmy, takie jak SpaceX, Blue Origin czy Virgin Galactic, coraz śmielej otwierają przestrzeń kosmiczną dla „zwykłych ludzi”, realia są nadal dość elitarne. Wysokie koszty, surowe wymagania zdrowotne i ograniczona liczba miejsc sprawiają, że dostęp do lotów kosmicznych mają głównie bardzo zamożne osoby, naukowcy, wykwalifikowani specjaliści albo wybrani uczestnicy programów popularyzujących naukę.
Pod względem technicznym, ciała ludzkie wciąż muszą radzić sobie z ogromnymi przeciążeniami, stanem nieważkości i intensywnym stresem fizycznym oraz psychicznym. Dlatego kandydaci na astronautów (nawet ci komercyjni) często przechodzą specjalne szkolenia i testy. To nie wyklucza jednak, że w przyszłości – wraz z postępem technologii i spadkiem kosztów – podróże kosmiczne staną się bardziej powszechne, a może nawet dostępne turystycznie, tak jak dziś loty samolotem.